Forum MN Strona Główna MN
Forum Literacko-humanistyczne.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Harry Potter] Ideał Toma Riddle'a.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MN Strona Główna -> Fanficki / Harry Potter
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Erissan
Personifikacja Saturna
Personifikacja Saturna



Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:24, 25 Sie 2010    Temat postu: [Harry Potter] Ideał Toma Riddle'a.

Fakt, że całe życie był sam, to nie przypadek - mówił czasem sam do siebie. Upewniał się w tym, podtrzymywał konstrukcję jego poglądów. Motywował się. W końcu, nigdy nie stałby się tak silny, gdyby nie musiał polegać wyłącznie na sobie. To powstrzymywało go od zawierania bliższych znajomości. Nie mógł sobie pozwolić na słabość. Nie po tym wszystkim co przeżył, nie po tych latach w samotności. Gdyby tak się stało - jak mógłby wyjaśnić inaczej, dlaczego przeżył to wszystko? Musiałby porzucić myśli o przeznaczeniu. O tym zaszczycie, który czeka go na końcu drogi - w nagrodę za te cierpienia.
Nie przyznałby się jednak przed nikim, że to było właśnie powodem jego aspołecznego zachowania. Przed nimi wszystkimi, on musiał być silny, nie starać się o to.

Jego maska nie musiała nic robić.
Była idealna.


Oni widzieli go jako idealnego.


Dla każdego człowieka przychodzi czas, że chowa swój główny powód działania głęboko w podświadomości. Marzenia, których się wstydzi. Doświadczenia, które bolą.
Dla każdego przychodzi czas, gdy zdajemy sobie sprawę jak daleko jesteśmy od naszego ideału. W trakcie długiej drogi, zwanej życiem tworzymy sobie wzór, archetyp naszej idealnej osobowości. Wzór, będący motywujący do czasu, kiedy spojrzymy w lustro. I zobaczymy jak bardzo od owego archetypu odbiegamy.

On nie mógł być dłużej tym dzieciakiem. Głodnym wiedzy, sławy, uznania. Wspomnienie o jego dawnych motywach działania, przyprawiało go o wstręt. Nienawidził tego, że zawsze musiał dążyć do potęgi, a nigdy jej nie posiadał.
A gdyby tak zabić część siebie? A gdyby zostawić tą chłodną maskę, którą nosił codziennie - bez wnętrza, ale za to budzącą postrach, podziw, szacunek?


Kiedy zapomniał o sobie, a zaczął grać, poczuł się lepiej. Przynajmniej nie dopuszczał do siebie myśli, że może być inaczej. Miał wszystko, czego pragnął. Moc, jakiej nie miał nikt. Umiejętności. Znał sekret nieśmiertelności. Wiedział wszystko. Był idealny.

Pamiętna noc, 31 października 1981 roku.

Choć nie przyznałby się do tego na głos - tego dnia naprawdę umarł. I choć jego dusza pozostała na ziemi, choć trzynaście lat później odzyskał ciało - był martwy. Maska silnego, nieomylnego geniusza zła zginęła w chwili, gdy ogłoszono jego klęskę. A poza tą zewnętrzną warstwą nie było już w nim nikogo.

Teraz mógł starać się odbudować dawną opinię.
...ale nie mógł już zapomnieć o Tomie Riddle'u. Chłopcu, pragnącym siły, której nigdy nie posiadał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niflheim
Doktor od spraw beznadziejnych
Doktor od spraw beznadziejnych



Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:35, 25 Sie 2010    Temat postu:

Lubię ten artykuł, jako że sam podziwiam to, jak Rowling skonstruowała postać Lorda Voldemorta. Żałuję tylko, że tak niewiele osób trudzi się, aby rozłożyć jego osobowość na "czynniki pierwsze". Po prostu nie każdy wgłębia się w jego postać, a szczerze mówiąc, był on najlepszym bohaterem przygód Harry'ego Pottera.

Idealnie zarysowany charakter, nie tam jakiś papierowy, ale jak najbardziej pełen. I w tym momencie wychodzę z założenia, możliwe, że absurdalnego, iż ciemne charaktery posiadają większą głębię, aniżeli te dobre.

Jako kogo widzisz Lorda Voldemorta, a jako kogo Toma Riddle'a? Bo chyba nie ma co wątpić, że w tym przypadku [i]należy[/i] tak to rozróżniać.


Ostatnio zmieniony przez Niflheim dnia Śro 22:37, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MN Strona Główna -> Fanficki / Harry Potter Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin